Autor |
Wiadomość |
elanor1989@@interia.pl |
Wysłany: Czw 12:22, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
Demonic Gucio napisał: |
Salival od początku było wykluczone bo to dvd. Uważam, że Undertow jest niedoceniane. To wspaniała płyta, praktycznie pierwsza t-o-o-l'a. Ach... Sober, Prison Sex, Bottom, 4 degrees, Undertow, Intolerance! Ej, przecież wszystkie są świetne! |
E tam niedoceniane L:ubimy,lubimy Undertow :D
Dla mnei Salival za super-schizowa wersje Third Eye zasluguje na osobne miejsce ;o
A co do glosowania na najlepsza.. chyab tez wybralabym Aenime (zaskoczka,nie?) Chyba zawiera najbardziej ''przebijajace sie'' utwory.. |
|
|
Jego Jajeczna Wysokość |
Wysłany: Śro 14:12, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja tam bardzo szanuje wszystkie ich płyty, bo każda jest inna, ale na swój własny unikalny sposób genialna. |
|
|
Kruczyca |
Wysłany: Sob 20:25, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
...ja własnie miełam dylemat z undertow.....bo faktycznie "jest niedoceniana" jakoś zostala w cieniu pozostałych. |
|
|
Demonic Gucio |
Wysłany: Sob 19:50, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
To było naprawde trudne, ale też wybrałem Ænime. Nie sugerowałem się waszymi wypowiedziami, ale i tak padło na nią, jako płyta to ona chyba zasługuje na to miano
Jednak prawie zdecydowałem się na Lateralus, uważam że ta płyta jest świetna, idealna pod względem technicznym i niesamowita emocjonalnie! Nie wiem czy górę wziął sentyment czy różnica długości płyt. Co prawda Ænima jest tylko o 2 utwory dłuższa, ale ich przebicie jest jednak większe, może to z powodu, że na Lateralus 'Disposition', 'Reflection' i 'Triad' składają się w jedną całość, nie mówiąc już o 'Parabol' i 'Parabola'.
Ænima jest jednak większym przedsięwzięciem, ale Lateralus jest bez dyskusji na drugim miejscu, a właściwie na 1.1 miejscu
Salival od początku było wykluczone bo to dvd. Uważam, że Undertow jest niedoceniane. To wspaniała płyta, praktycznie pierwsza t-o-o-l'a. Ach... Sober, Prison Sex, Bottom, 4 degrees, Undertow, Intolerance! Ej, przecież wszystkie są świetne! |
|
|
Jego Jajeczna Wysokość |
Wysłany: Pon 19:13, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Ojoj!! Ja wpadam w dziwny stan słuchając 'Jimmy', to pewnie przez ten wokal i te wszystkie potoki gitar i fale i ojojojojojoj... |
|
|
Kruczyca |
Wysłany: Pon 18:26, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
owszem wybór był koszmarnie trudny...ale zdecydowałam sie na Aenime,gdyż jestem najabrdziej emocjonalnie rpzywiązana do utworów z tej płyty....w szczególności do "pushit" i "jimmy" |
|
|
Jego Jajeczna Wysokość |
Wysłany: Pon 15:48, 24 Kwi 2006 Temat postu: Tool numer jeden |
|
Doskonale zdaje sobie sprawe, że to jest niemożliwe do pełnej oceny, ale jednak proszę byście jakoś wybrali i w wiadomości napisali czemu akurat TA płyta. Kryteria wyboru są wg. waszego uznania.
Każdą płytę za coś kocham, ale jednak wybrałem Aenime jako arcydzieło Tool'a będące jego esensją. |
|
|